Szanowni mieszkańcy Moniek!
Nadchodzi zima , a co za tym idzie wysyp bezdomnych zwierząt. Pewnie co poniektórzy mieszkańcy zdążyli zauważyć te zjawisko. Psy biegają watahami , w parach lub samotnie. Niektóre wyglądają na zadbane a drugie wręcz przeciwne. Większość z tych psów jest bardzo głodna i wychłodzona . Z tego może wynikać ich agresja do innych psów bądź też i do ludzi co stwarza bardzo duże prawdopodobieństwo pogryzienia przez takowego psa.
W czwartek 20.11.2014 na osiedlu Maliny została zaatakowana dziewczynka z małym pieskiem przez bezdomną suczkę (o wyglądzie zbliżonym do owczarka niemieckiego).
Dzisiaj na osiedlu biegają już 4 bezdomne psy , a jeden o wielkości mniejszego kaukaza.
Gmina nie robi sobie problemu z bezdomnych zwierząt , ponieważ twierdzi , iż nie ma pieniędzy na odłów psów. Czy to nie jest śmieszne? Psy mają sobie biegać i zagrażać zdrowiu i życiu mieszkańców , przez to , że gmina raptem nie ma środków na wyłapywanie zwierząt i opiekę nad nimi? Nie wiem czy Państwo wiedzą , ale na ten cel gmina rocznie przekazuje ok. 137 tysięcy złotych (http://www.um-monki..../2014/5/3/5.pdf
)i gdzie są te pieniądze?
Proszę sobie obejrzeć materiał o schronisku w Radysach z którym Mońki mają podpisaną umowę , jest to mordownia dla zwierząt a nie schronienie( http://www.tvn24.pl/...iem,380265.html)
Dla zainteresowanych również jest raport NIKu o tym schronisku , który dowodzi , że to nie jest miejsce dla zwierząt.
cdn.
Użytkownik Animal edytował ten post 25 listopad 2014 - 15:55